bez tytułu


Autor: dm136697
Tagi: nowy  
26 września 2011, 10:29

Rosja? Gazociąg? Wyprzedaż kopalni?  A czy panowie w sejmie i okolicach słyszeli, że za 2-3 lata może zupełnie zabraknąć prądu, bo nie ma go jak wytwarzać?  Bezpiecznie wytwarzać, bo UE oczywiście uroiła sobie efekt cieplarniany, więc możemy iść do diabła z naszym węglem. Albo sprzedać kopalnie Czechom. Z resztą tego węgla wcale nie ma tak wiele- sama kiedyś myślałam że starczy na dłużej, a tu się okazuje, że góra 50 lat.  Wracając do prądu- już obecnie "bierzemy" go od innych krajów, i to nie tylko na zachodzie. Także od...Ukrainy chociażby, ponoć i od Bułgarii. Również ze Szwecją mamy energetyczne interesy. A kiedyś ta sama Szwecja proponowała nam za frajerską cenę "pakiet" do bezpiecznego korzystania z węgla. Oczywiście to świństwo, że ktoś decyduje, co mamy robić z własnymi zasobami, ale ów "pakiet" i tak wyszedłby opłacalniej, niż dzisiejsze interesy energetyczne. Choć może rządowi się to opłaca, wszak oni nigdy nie tracą. Powstaje pytanie, dlaczego inni mają i nam sprzedają prąd? Odpowiedź jest niepoprawna politycznie: bo inni mają elektrownie atomowe. I my też będziemy musieli mieć, jeśli nie chcemy inwestować w lampę naftową albo przepłacać za czyjeś wiązki prądu (o ile za 3 lata ktoś jeszcze nam coś sprzeda). Krótko mówiąc weszliśmy w gówno. Bo tu monopol na przesył energii, normy UE, interesiki i machlojki, protesty ekologów gotowych hołubić stworzenie odgryzające im członki...Gaz łupkowy- ktoś powie. To jeszcze odległa perspektywa, dokładnie nie wiadomo, ile go mamy, a poza tym kontrakty i tak już zostały podpisane "pod stołem", niektóre z firm,  mających u nas wydobywać były oskarżane o niszczenie środowiska...Także łupków raczej u siebie nie zobaczymy, a jeśli nawet, to niekoniecznie z nich skorzystamy na własne potrzeby.    Niby pozostają jeszcze tzw. alternatywne źródła energii. Nie wiem, na ile są skuteczne, bo za słabo znam temat, ale mój informator twierdzi, że one są dobre w indywidualnych, małych gospodarstwach, a w skali gospodarki państwa nie sprawdzą się. I tak to, kurwa, jest : naciski państwa, naciski UE, naciski USA, naciski koncernów. I jeszcze wymogi epoki. Chcesz mieć w domu Czarnobyl - nie wolno, chcesz wrócic do jaskini/ na drzewo- też nie.  Od razu przypomina się twierdzenie, że najlepszą profilaktyką bomba atomowa... Ten świat jest tak zmontowany, że o losach oryginała stara się decydować klika prostytutek. Marzenia narodów z tradycjami i silnym poczuciem tożsamości przekreśla państwo-korporacja np. USA z Izraelem. To oni lepiej wiedzą, kim jesteś, kim masz być, mimo że sami są komercyjnym gównem. Mogłabym wraz z Chavezem, Fidelem, Kim Dzong Ilem zwołać radę, na której podpisalibyśmy dokument stwierdzający o nielegalności USA. I co? Nic. Ale gdyby USA, Izrael, czy nawet Rosja stwierdziły, że jakiegoś państwa nie ma i być nie musi- to by nie było, choćby jego naród stworzył biurokrację lepszą niż całe ZSRR, a jego tradycje były starsze od Chrystusa.  Ale nie należy się poddawać manieryzacji ze strony rządów światowych, rządów rodzimych, ze strony kleru, stylistów i mediów.  (Хай живе аморальність! Бурхливі народи сперті на девіяціях: садо-мазо є зеркалом суспільних контактів, спілкування людей, а у версії хард- патріотизму, але того справжнього. Самонасілля- креативний індивідуалізм, гомосексуалізм- союз філософів, проституція-вибори ). Chcecie podatku od nielegalnej prostytucji? Opodatkujcie kościół!  


Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz