Najnowsze wpisy, strona 1


achtung
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
20 czerwca 2011, 12:45

Miesięczna przerwa w działalności bloga


Місячна пауза у діяльності блога

Ειρωνεια ανανκϦ
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
17 czerwca 2011, 18:41

Minister edukacji odradza odpornym na ironię i perfidną propagandę.
(інспірація: http://partizan.net.ua/index.php?option=com_content&task=view&id=930&Itemid=1 )

Jako że historia jest najwdzięczniejszym źródłem manipulacji, pozwolę sobie  napisać własną wersję  wybranego fragmentu dziejów Kurpiowszczyzny z wykorzystaniem współczesnej terminologii geopolitycznej i prywatnej nowomowy.


"O Boże! gdyby przez metampsykozę
W Kozaka ciało wleźć albo w Mazura
I ujrzeć, jaką popełniłem zgrozę"


Działo się na Mazowszu (Magna Masovia), w zonie zwanej Kurpiowszczyzną. Jak na zonę przystało, była słabo zaludniona, bo wielu uciekło do raju podatkowego (Zaporoże- Kosakische Reich), i dlatego teraz Ukraina ma tylu bohaterów. Zona miała ustrój anarchistyczno-partyzancki oparty na kodeksie honorowym bartników. Mieszkał tam człowiek o schizmatycznej duszy- Stach Konwą zwany, późniejszy wódz Kurpików (Rebeliya Führer).  Ale miejsce to wyraźnie nie wpasowywało się w ówczesną koniunkturę, więc najechał zonę dyktator mody Karol XII wraz z armią galantnych uniformów. Najpierw dostał łupnia od jamazonki Działyńskiej, a potem serię od Konwy.  Jednak po jakimś czasie doszło do najazdu sprzymierzonych sił natowsko-gazpromowskich i Stach poszedł do ołtarza Dziewanny święcić noże na nowy bój. Wraża armia miała jednak mocne zaplecze, i rozwaliła dziarskie junactwo zony. Używając PiaRu i podtruwając Stacha hamburgerami, próbowano go zwerbować w swe szeregi, ale ów się nie ugiął. Za karę powieszono go na krzyżu, choć była i propozycja aby  zagazować, ale sam bohater uważał to za zbyt martyrologiczne. Po jego śmierci za sprawą spisku syjonistycznego nastał nowy król i dyktatura watykańska. Czarna armia (Black Power) poczęła zbierać na tacę, co wywołało opór zony. Wzorem szesnastowiecznego Zdankiewicza (Franka Obłoma, co wraz z kozakami Nalewajki panów pejczem okładał) wysunięto hasła "Dzień w śpektory orać, a w pany bronować!" (politycy do obozów) i zaczęła się formować puszczańska guerilla. Król przeląkł się ekstremizmu, diabeł go opętał, i w końcu uległ postulatom zony.   Miał rację, wszak władcy powinni wiedzieć, iż "wszystkie drogi prowadzą do rzeźni"
                                              ************
Gdybym żyła w kraju buntowniczych amazonek, byłabym prawicowo-konserwatywna. aurora



bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
12 czerwca 2011, 10:41


"Chodzę i pytam: gdzie jest moja szubienica?"

USA wespół z Chinami (sic!) opracowują metody walki z "cyberterrorem". Wspólnie doszli do wniosku, iż nowe wojny odbywają się właśnie w cyberprzestrzeni, i są szczególnie niebezpieczne. Chiny już mają doświadczenie w cenzurowaniu internetu, a USrAel jako posiadacz zaawansowanych technologii będzie uprawiać swój globalny bandytyzm w pełni legalnie.  Nasze ABW ze swoimi kabaretowymi akcjami będzie stanowić dodatkową ozdobę tej cybernetycznej tragikomedii. Ale każdy wyższy mechanizm ma proste wytłumaczenie, a każda manipulacja ma drugie dno. Jeśli w ramach sprzeciwu powoła się armię złożoną z logików dobrze rozumiejących teorię chaosu oraz wszelkie paradoksy matematyczne mające przecież odniesienie do mechanizmów życia codziennego- to działalność rządowych, koncernowych i mocarstwowych mafii wcale nie będzie taka gładka. Na sztandarach buntu zamiast haseł  typu "Анархiя-мать порядка" pojawi się Układ Lorenza. 

O kwestie ideologiczne natomiast nie należy się martwić, wszak USA nie jest krajem ideologii, lecz prostytucyjnego biznesu;  tu albo robi się błyszczące gówno z istniejących już wcześniej  idei, albo powstają  idee ciekawe, lecz spłytcane przez komerchę w ten sposób, aby stały się puste, ale świetnie się sprzedawały. A w warunkach globalizacji  wszystko, prędzej czy później, zamieni się w różowe mydło jeśli zabraknie oporu.  W Stanach swastyka i gwiazda Dawida mają te same współrzędne, a jankesi, mimo iż sami nie stanowią narodu,  są specjalistami od orzekania, kto jest narodem, a kto nie.  To fatalnie świadczy o świadomości narodowej  grup imigrantów szukających wsparcia amerykańskiej biurokracji, skoro moc sprawczą ma dla nich głównie uznanie przez USrAel.

 

Dopóki jesteśmy sobą- wojnę mamy wygraną. A jeden z pozoru nic nieznaczący gest będzie mieć podmuch bomby atomowej. Odwrotna ewolucja epoki technofaszyzmu. W naszym wymiarze już przymusowo pracujecie w obozach, wkrótce to zauważycie......


P.S. Postawy rebelianckie kształtujcie już w szkole, wszak wasi galantni, lanserscy, hamburgerożerczy koledzy jutro mogą być dyktatorami mody, pracownikami Google, komornikami bądź sejmowymi mendami...


антиатаман гамерика
Autor: dm136697
Tagi: ukr  
08 czerwca 2011, 21:30

Козакам Ющенку і Чавесу посвящається. Пам'яті Рози Бух, Філіпа Адамкєвіч та Гельмута фон Панвіц. "Святі ікони не плачуть".
Давно, ще в укршколі я написала на гардеробу "Американське козацтво в газ!" Потім мені дали другую кімнату, а зі старої винесли гардероб. Та ще закрили його, щоб ніхто ніколи не побачив політнекоректного гасла.  В мене були предки-козаки, але із козацтвом США я не хочу й мати діла, для мене це просто девіація. Краще і не знати козачні. Але про вождика цього бордель-цирка вже і казаки пишуть: http://combcossack.0pk.ru/viewtopic.php?id=190  
Треба знати, треба боротися. Гасло "Американське козацтво в газ" досі актуальне, і я навіть готова вперше провести теракт проти Цапенко та його товаріщів, а потім вже проти влади США та всесвітніх пантократорів. А згадаю: шість років тому я писала вирок О.Кіндрачуку у справі комерціалізації клятої козаччини-розстріл...

bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowe  
03 czerwca 2011, 21:33

Jestem przeciwko wszelkim formom globalnym. Nie chcę globalnej komuny, ani dyktatu rozwydrzonych nowych gett-osiedli strzeżonych. Jeśli na nasze nieszczęście istnieje państwo, to nie można doprowadzić  do jakiegoś absurdalnego stanu udzielnych „księstewek” oligarchii- do sytuacji, w której aby przejść na drugą stronę ulicy, trzeba mieć przepustkę i jeszcze cię psem poszczują. Między wspólnem a prywatnym winna być pewna równowaga. Czytałam ostatnio wiele lewicowych i prawicowych manifestów, i sporo rozmyślałam. Wbrew pozorom, wydaje mi się, że istnieje jakiś „wytrych” między socjalizmem a tzw. nową prawicą, że jest coś ponadto. A pozatem, jak już kiedyś pisałam, głównym problemem jest system, państwo jako takie. Naszym prawdziwym „majątkiem” jest to, co mamy w czerepie, a nie ilość służących i metka na ubraniu. Ten, kto ma kiepełe- będzie podejmował strategię , reszta natomiast będzie brała udział w owczym pędzie. To oczywista, że nie wyzbędę się lewicowego radykalizmu, nienawiści do komerchy i propagandy luksusu, ale bynajmniej nie zależy mi na jednoczeniu się wszystkich ludzi- każdy ma swoją walkę, a ten, kto jej nie ma- zginie szybko, no chyba że będzie miał zmysł oportunizmu, a inni się na to nabiorą. Nie chodzi o to, aby po prostu wziąć kosy i rozgonić panów. Chodzi o to, aby najpierw nie dać się robić panom w konia, a gdy już stracą klientelę, wtedy rozgonić. Za naiwność należy płacić, a nie pobłażać; człowiek uczy się na błędach. I albo podejmuje walkę, albo zawsze będzie rabem.

 

Ми кажемо "українці", "поляки"... Яка тут суть? У мене лише політична, отже етнографічно я косачка та мазовшанка. Але існує політорганізм, в якому живу я. Я не визнаю його влади, бюрократії, культура шляхтичів та мирних селян-не моя. Моєю є казак-схізматизм, традіційно-революційна Мазовія-курпія й варшавська вулиця. Цей великий материк тисячей партізанщин який вбиває та напущає фантазію, просто садо-мазо батківщина. Але є моменти у політорганізмі, які торкаються всіх жителів проклятої країни- тоді ми поляки, українці. І хочаби москалі лише у Одесі, а янкі у Лодзі- підемо прогнати. Влада не наша- а все-ж таки будемо протестувати. Поки існує держава, а ми ії гості. Поки не апатриди. Наші покривлені етноси підуть на Гамерику.  Я за мазовський порядок (Masław, Żywia) та козацьке безголов"я (анархототалітаристи Хміль, Разин, Пугачëв, Мирина)- а мій бунт у ньому народить нігільґевальтизм.

Co w tym kraju jest opłacalne? Samopodpalenie znakiem protestu, powieszenie się na pętli autobusowej bądź na krzyżu. Jak dostaniemy wizy (sic!), to możemy się obwiesić za jaja na Statule Wolności.  Można zrobić Pearl Harbour w ZUSie i 11.09 w sejmie.   Albo symboliczne wieszanie Kwaśniewskiego w podzięce za więzienia CIA (na wzór wieszania targowiczan in effigie) i całopalenie Ameryki/Watykanu (na wzór „procesu bogów” w Homlu).  Możemy zrobić ustrój nowoczesny, w którym rządzić i pracować będą roboty, a my będziemy robić rewolucje i ewolucje z przerwami na igrzyska.


bez zaplecza dla prostytucji
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
29 maja 2011, 14:50

Puste ulice, nikt nie wiwatował. Tylko politycy ścielili się do nóżek. Nawet odstrzelić nikt go nie chciał, a co dopiero powitać na ulicach miasta. Warszawa da się lubić: parę protestów oraz owe puste ulice. Dobitne i napawające mściwą satysfakcją.   To nie PRL, że każdy merda ogonkiem na przyjazd pana.  Ciekawe tylko, czy Obama zajorgał.   Oby.       

Nihilgewaltyzm! Antyamerykanizm! Politycy do obozów!


bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
28 maja 2011, 10:22

 Komorowski, Janukowycz, Obama. I jeszcze kilku naszych partyjniaków będzie, i "szczyt Europy Środkowej"..."Kleine, aber nette gesellschaft". Szkoda tylko, że Saakaszwilego nie ma, mógłby się z Janukowyczem wymienić doświadczeniami w walce z opozycją. I jeszcze mi tam brakuje delegatów syjonistycznych (na pewno jest ktoś w zastepstwie).   Ale że Wałęsa pogardził? Już mu się Ameryka nie opłaca? Swoje dostał, to teraz ma gdzieś. Biedy klepać nie będzie. Jeszcze kilku biskupów zaproście, bo kto widział, żeby sprawy kraju i świata rozsądzać bez kleru?!
Gdyby tam wrzucić bombę, to byłoby wesoło. Ale Secret Service (SS) czuwa-nawet gołąb nie śmie zafarbować karoserii aut Nadświń.

Chcesz porządku w swoim kraju? Zrób chaos na świecie! Zrobisz anarchię u siebie? Świat przyjdzie zrobić porządek...      Ale lepszy zwyczajowy chaos i nihilizm w warunkach anarchii militarnej (walki między frakcjami ideologicznymi, partyzantka, luźna instytucja rodziny) niż biurokratyczny, odgórny nierząd.


кокетство
Autor: dm136697
Tagi: ukr  
24 maja 2011, 07:33

Дайте мені в'язницю,
пообіцяйте мені СІЗО!
закутайте мене в келію
-тож я вам ворог режиму!
Я вам концтабір готую,
релігійні відчуття ображую,
бомби на вас монтую!
дайте мені в'язницю,
я мрію про шибеницю!
...або буду резати,
висажувати Штати,
окупантів рубати,
швейнeгунден хочу стріляти!

 

я (нігільґевальтске) Гітлер        Ельвіс        Ленін       М. Монрое           бог   чорт      Гуссейн        Махно    Ф.Зданкєвіч Хміль  Миринa  Дзіекціарчик-Курп  Юдa  Кобейн  Депеш        Х. Мансон     крук      Емінем  републікa     бля         ідеологія           хаос        тоталь    терцеризм           Антиґонa     
Мазa-Ямазонкa       ударниця            хуліганка        іронія           бунт

 

мені у люксі вмирати
-не слава,
так докажите
-ви міцна держава!

 

bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
23 maja 2011, 18:45

"Barack Obama oświadczył, że istnienie silnego i bezpiecznego Izraela leży w interesie Stanów Zjednoczonych". A pewnie! Ze szczególnem wskazaniem na "silnego". Politycy jednak czasem mówią prawdę, jak widać. Teraz już (?) będzie jasne, że i naszemu rządowi witającemu z honorami Baracka Husseina, zależy na "silnym i bezpiecznym Izraelu".     Wszak Izrael to nie jakiś tam Babilon, nie jakaś nierządnica na chwilę, lecz partner handlowy nie z tej ziemi.  O ile gospodarkę Stanów można było kwitować jako "Made in China", o tyle amerykanizacja i syjonizm to franczyzna.                                          ...A politycy wielu krajów, także Polski, lubi się oddawać w arendę...wraz z całem inwentarzem tj. z obywatelami.  Należy o tym pamiętać podczas najbliższej wizyty B.O. I obserwować, kto się najniżej ukłoni.

P.S. Czekałam na ABW z herbatką, a oni poszli po Frycza. To bardzo niegrzeczne ze strony reżymu. Odwdzięczę się.



bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
20 maja 2011, 17:44

Wy, amerykańscy lanserzy, chuje Samy, przedsiębiorczy rabini, syjoniści, polityczne świnie, władzo złodziejska, bogowie i diabły, walentynkowi kapłani, zalecacze, dyktatorzy mody, oportuniści, landrynki i pięknisie, amerykofile i watykańscy pedofile, świątynni samodzierżawcy, gówniane społeczeństwo ze swemi normami i ostatni ludzie- nie macie władzy nade mną i w dupę ewentualnie całujcie! Gdy zechcę- wysadzę się w powietrze podczas spotkania dygnitarzy, bądź rzucę wyzwanie światu, bo wasze normy i ustawy mnie nie obejmą! Napoję wszystkich bimbrem albo osiągi bojów zachowam dla siebie. Ja będę żyć w chaosie, a wy będziecie czekać na sygnał. Nie zapłacę za waszą demokrację i za wasz szał zakupów!    Do sklepu, gdy reklama woła, lecz pod mur, gdy Kurp strzela i do roboty, gdy kozacka nahajka!         Głoszę zwyrodnienie ustroju.       Oczywiście, że się powtarzam, w dobie propagandy popkulturowej to konieczne.

повседневый расстрел своей души
я делаю успешо и аккуратно!
"ми на хрестах
ми на гілках
ми в кабаках"
Я учасница мілійонів внутрішніх війн, революцій та контрреволюцій, я їхня героїня і жертва. В голові полігон, в серці-бунт. Ваші цінності мені на хрін.
І для вас, загарбники, y
мене
козацький нахай! труд дає волю! І моя думка-вам найбільша загроза, не роботати для вас-екстремізм. Ваше здоров'я скурвисини кацапська янків мать!

Podpalajmy się na znak protestu, wysadzajmy kościoły, sejmy i ambasady! Plujmy w twarze swoim i obcym dygnitarzom!

Підпалюймо себе знаком протесту! Підриваймо церкви, парламенти та амбасади! плюймо в лице своїм та чужим панам!

Idiotyzm kontrolowany
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
12 maja 2011, 08:22

motto: Jahwe jest sunnitą. Osama bierze viagrę-Obama ją sponsoruje.
Najpierw były cyrki z zabijaniem Osamy. Doszły nas także słuchy, iż Talibowie mają swą broń gdzieś w Europie i odpalą ją, gdy Binladen zginie. Teraz natomiast dowiadujemy się, iż bazy USA mają zostać przeniesione z Włoch do Polski. Polska nigdy nie była krajem na tyle strategicznym, aby cokolwiek tu wysadzać, ale idąc tokiem myślenia (niemyślenia?) tych, którzy głosili powyższe plotki o Talibach, wychodzi na to, iż sami się narażamy a wręcz prosimy o zadymę. Sprowadzamy jankesów ze swoimi prowizorycznymi zabawkami, a potem "nagle" wali się Millennium Plaza, albo lepiej: bomba rozwala pół Łodzi (baza ma być wszak pod Łodzią). Mamy płacze i żale, w przypadku Łodzi krucjatę rabinów, a poza tem błagalne nawoływania o sojuszniczą pomoc. Sojusznicy dalej sprzedają nam złom technologiczny np. samoloty, które w USA już dawno są przestarzałe i nieużyteczne, syjonistyczno-rządowo-proamerykańskie lobby (które sprawiało, iż poprzednio skupowaliśmy złom, pisało o tym m.in. "Nie") zarabia, a USrAńcy mają pretekst by "bić" Talibów (czyt. ciągnąć ropę). Najprawdopodobniej jednak nic nie wybuchnie (no chyba że ja wysadzę jankeską bazę). Co więc będzie? Marazm i interesy, mili państwo. Lobby będzie skupować, wyposażenie bazy będzie zbyt marne, aby kogokolwiek bronić, ale wystarczające, aby utemperować "zbuntowaną młodzież" (NATO i UE czuwa), a polski rząd nadal będzie występować w roli sługusa oprawiając to w perfekcyjna propagandę, którą wielu kupi.  No właśnie. Ciemny ludzie, nie ma dobroczynności- są interesy! A w interesie Ameryki nie leży robienie dobrze Polsce. USA to nie dobry wujaszek, który za darmo rozdaje cukierki. To jest lichwiarz, który potrafi liczyć procenty. Oni nie walczą z "czerwonymi", oni od nich pożyczają! (Chiny), a w walce z "terroryzmem" nie odnotowali żadnych prawdziwych sukcesów. Incydent rosyjsko-gruziński miał w sobie więcej z czystej wojny, niż zadyma w Iraku i Afganistanie.  Ale, pomijając względy światopoglądowe niektórych, jest także grupa ludzi zachowująca się tak,  jakby za jedyny powiew kultury uznawała zgwałcenie córki/siostry przez amerykańskiego żołnierza- bywalca "restauracji" McDonalds.  A prawda jest taka, iż już ja i mnie podobni jesteśmy bardziej terrorystami, niż ci, których pokazuje telewizja. Jeśli obywatele Polski rzeczywiście są tacy cwani i kreatywni, to niech robią w chuja-idąc w kolokwializmy- jankesów, aby ci nie wiedzieli, jak się nazywają. I nie tylko ich, ale całą tą bandę rządowo-korporacyjną, która próbuje nas ustawić na mapie swoich interesów.    Albo zostańmy prawdziwymi terrorystami.
Konformiści czekają na nakazy, zakazy i sygnały. Geniusze natomiast budują Wunderwaffe.


pismo agitacyjno-protestacyjne (?)
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
06 maja 2011, 08:13

Jest czas ironii i czas walk krwawych. Czas uczty i bata.
Kraj przerobiony na jednoczesny burdel i folwark. Politycy stanowią jedynie prostytutki mocarstw, ale ich prostytucja odbywa się za nasze podatki. Majątek narodowy i praca ludzka, a także wszelkie pomysły i inicjatywy to jedynie obiekty komercji. Zawsze będzie więcej oportunistów, i dlatego demokracja nadal istnieje. Dlatego wygrywa opakowanie, a nie zawartość. Systemowi zależy na odpowiedniej ilości ogłupiałych, sformatowanych, zmanieryzowanych obywateli, którzy będą decydować za ogół. Dla władzy i koncernów jesteśmy tylko inwentarzem, który będzie potulnie głosował, modlił się, wiwatował Ameryce, nosił modne ciuchy i robił dobrze klerowi, a potem zostanie odsprzedany nowemu magnatowi. Nie należy współczuć tym, którym to odpowiada i nadstawiać za nich dupę. Należy samemu stawić opór, jeśli coś nam się nie podoba. Ktoś, kto boi się wyśmiania jest wstrętnym tchórzem. Nawet jeśli dziś nie dostaniemy wsparcia, to jutro nasze idee wybuchną niczym dynamit. Czy np. gdyby Einstein nie miał dobrego PiaRu, to straciłby na geniuszu? Nie sądzę.
A oportuniści i tak nawet nie zauważą zmiany pana, no chyba że im się hamburgery skończą.
Może i brzmi jak demagogia, jak propaganda, ale rozejrzyj się dobrze wokół siebie...Co najpierw myślisz, gdy cię wnerwią: "Bóg z nimi" czy "Niech ich chuj strzeli" ?

My, robactwo tej ziemi, obywatele grobów śmiemy się buntować. Mamy dosyć sponsorowania waszego kurewstwa. Za wszystko zapłacicie WY. Zniesienie głowy plus VAT, ale ponieważ szubienica to dla was luksus, więc najpierw sobie na nią zarobicie w takich opłacalnych gałęziach gospodarki jak stocznie, kamieniołomy i kopalnie. Zobaczymy, kto tu jest przedsiębiorczy. Możecie się chować za przedsiębiorczemi kasożercami, ale z ludowem cwaniactwem nie wygracie.

Politycy do obozów! Wysadzić Watykan! USA wara!


про земляків?
Autor: dm136697
Tagi: ukr  
06 maja 2011, 08:11

Імпотенція укрменшини у Польщи-не новина. Хоча я і сама зараз не знаю, як там у них, я рідко з ними балакаю, тому, що не люблю. Я би могла лише до них заговорити віршом І.Франка "Сідоглавому" і це було-б за все. Отже вони-американці з вусами, що стали жертвою полонізації. Можливо, я несправедлива, але справедливість не існує, це міф і казка. Бачили ви колись "козака" (оселедець та пишна сорочка), який вірить, що нас врятує краса (природа + нові косметикі, за які продаються наші дівчата), бог (десь чула, що сотворив нас на сміх) і Гана Монтана? Тут є. Перестали ходити в церкви святити ножі (це була би єдина причина, для якої  пішлаби я в церкву), стали ходити або приховані атеїсти, або ті, яки вірять, що навіть наші вороженьки-це природно добрі люди. Ні, я не турбуюся за церкву, отже я не визнаю влади ні Бога ні Чорта ні зазнайкуватих скептиків. Я схізматичка. А це все-просто характеристика людей, серед яких я жила. Ви їм не вірте- вони знають гарні слова, моди і зворушливі вірші, але не знають н.пр. імен наших політв"язнів.  Що визволяє людей? Бомба. А ще, можливо націонал-гомосексуалізм як противага для театральної, "західньо-світової" содомії (те, що влада не любить гоміків, не означає, що треба любити  Обаму). Зі збочень я ненавижу американського козацтва (бушменів)-більше навіть за Буша та Катерину ІІ і ансамбля "Пєрнач" (кресовий фестіваль для пжеків- там я їх бачила вперше). Це й суть націоналізму нігілістського. Ідеологічна боротьба має сенс: одні є вдоволені, що перемогли ворогів, а другі-що змогли вмерти за ідею. "Святі ікони не плачуть" хоч-б резав...але завжди є можливість контркультури в середині офіційної культури. І тоді церкви вибухають самі, так як пам"ятники кумирам.


bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
04 maja 2011, 20:14

Jankesi ryczą jak małpy na drzewach pod Białym Domem, Angole rajcują się ślubem, katole beatyfikacją, oportuniści oglądają telewizor i we wszystko wierzą, portale społecznościowe przekazują informacje wywiadowi USA, młodzież uczona jest wyrażać "siebie" ograniczonym językiem sterowanych emocji i wymyślonych uczuć (uczucia są przyczyną słabości!), Sikorski obraził się, że ktoś w internecie nazwał go agentem, a jego żonę Żydówką-a oboje wszak powinni być deportowani do USA, ewentualnie do Guantanamo (może pikieta w tej sprawie?), koncerny próbują złamać ludzką wolę, lewica to żałosny świętojebliwy trup, prawica to podnóżki zachodu, a może też i wschodu, zarozumiali oportuniści nie potrzebują myślenia, bo mają modę i gotowe informacje, ale pewne środowiska twierdzą, że oportunistom też należy się wolność, myślenie jest kształtowane przez popkulturę... A my pijemy z duchami zbrodniarzy, buntowników, wodzów rewolucji i kontrrewolucji, z wywrotowcami, radykałami i ekstremistami. Najbardziej błogosławionymi wynalazkami ludzkości są samogon i bomba atomowa.  Kandyzowany świat nie ucieknie przed widokiem naszych zakazanych mord kandydatów do kaftanu i Nobla. Nowe niekomercyjne (ale i nie globalne- to nie promocja w sklepie) technologie, samodzielne sterowanie własnymi bodźcami, fantazja, bunty ludowe, lokatorskie, antyglobalistyczne, prostacki, serdeczny gniew, національний першотравень, тотальний хаос, deamerykanizacja i порубання всяких кумирів, kraina, w której bez opieki władzy tworzy się wedle uznania: komuny, prywatne przedsiębiorstwa, frakcje ideologiczne, stosunki plemienne... A reszta niech trwa w swym świecie bajerów, i niech wie, że oddziela nas barykada. Różnice muszą istnieć. Nie chodzi o to, czy ktoś jest lepszy czy gorszy, o szufladki, lecz o fakt wyboru tego, co się popiera i szanuje oraz odrzucenie tego, czym się brzydzimy. O prawo do nienawiści w otaczającym nas świecie komercyjnej landryńskiej wszechmiłości i doklejanych uśmiechów.  Rebelia i walka.
 Деяки люди ідуть до царя розповідати про свою кривду, або чекають месії. Інші беруть калаша...


травень мазосадо
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
03 maja 2011, 14:13

Zrywalibyśwa flagi papieskie,
obrazoburczo na radzieckie wymieniali
na ratuszach,
strzał w tył głowy
-1000 kul
na tysiąclecie
naszego święta!
Święta krew,
kwaśne wino
eksportowe.
...Osama żyje!,
telewizja pierdoli!
wiszę, jak Saddam;
dam wam darmową
energię
do zabijania
i sprzętu domowego.
ТВагітбрех;
ви вкрали у нас
націю
і ми будемо
контрнація...!
загарбували дух,
офіційно визнали
що "наше".
Справжній патріотизм
це кинути
гранату
на уряд.



bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
19 kwietnia 2011, 19:04

Nihilgewaltysta/nihilgewaltystka:

- Nie uznaje niczyjej władzy. Żadnej, no chyba że mamy wojnę albo rewolucję, w której N. bierze udział-wtedy może i powinien podporządkować się tymczasowo pod rozkazy dowódcy, przywódcy w celu efektywnego przebiegu działań militarnych/wywrotowych. Nie jest pacyfistą.

- Nie pindrzy się przed lustrem, nie podąża za modą, nie ocenia za wygląd, gardzi lansem.

- Nie zmienia poglądów z byle powodu - Не вірить в любов, не приймає міфологізації ненависті. Nie funkcjonuje w stałych związkach, nie uznaje instytucji małżeństwa.

- Nie wyśmiewa biedy i brzydoty, jest wyzbyty uczuć estetycznych. Вбив у собі естетизм, уніформізм, пантократію.

- Знає, що таке іронія і перфідія. Знає про схізматизм.

- Ma fantazję i honor. Odstaje od jedynej słusznej normalności.

- Nie ufa politykom i biurokracji, jest skrajnie antyamerykański i antywatykański. Jest przeciwko ingerencji: mocarstw w sprawy swojej ojczyzny, ojczyzny w sprawy swojego plemienia/narodu, systemu w sprawy jednostki. No chyba że ma do czynienia z mentalnością niewolników-wtedy nie broni ich interesów, lecz swojego "ja".

- Jest szczery w stosunku do wrogów (nienawiść) i współbojowników (poparcie)-nie chowa się za etyką, etykietą itp., no chyba że konspiracja wymaga czego innego.

- Korzysta z konspiracji, mistyfikacji, распутінщини, sabotażu, spisku, agitki, propagandy oraz samotnego działania. Gdy zajdzie potrzeba, potrafi być "Anonimowym Mordercą" та радикальним депешом ("Боно, іді в концтабір!")

- Nie szuka współwyznawców na siłę, pozostaje sobą nawet gdy nikt go nie lubi.

- Nie cierpi landrynek (skomercjalyzowanego gatunku ludzkiego), oportunistów i kolaborantów.

- Передовсім є собою, але знає вартість бунту проти самого себе (контрреволюції).

- Nie może się bać.

- Прагне тотальної деамериканізації, але це не означає, що він є за домінацію Кремля на світі.

- Hехтує життям і смертю

- Zgłębia tajniki rebelii, chaosu, pustki i ładu.

- Jest ponad podziałami i zasadami niczem nadczłowiek, bo sam wie, co robić, ale nie gardzi też wariactwem.

- Jego dewiza artystyczno-ekstremistyczna to Politycy Do Obozów! Його мистецько-екстремістський девіз це Політиків В Концтабір!

bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: autoironia  
19 kwietnia 2011, 10:17

"W służbie" autoironii i planowego wariactwa informuję, iż pewien prawicowiec (sam tak o sobie mówi) zrobił mi darmową reklamę:   http://stanczyk1.blogspot.com/2011/04/idzie-wiosna.html (ostatnia część postu). Pozdrawiam strzałem w tył głowy.            P.S .Ja, w przeciwieństwie do zadrużnego towarzystwa-nie jestem ze Ślunska!

...bardzo mi miło, że jestem sławna i kontrowersyjna. Wszak to pierwszy krok do walki ideologicznej.

ogólne
Autor: dm136697
Tagi: ogólne  
17 kwietnia 2011, 15:39

Zdaje się, iż to Belka niedawno powiedział, iż należy podnieść ceny, bez podnoszenia płac. Tak, skurwysyny, najlepiej płaćcie nam po 2 grosze za efektywną pracę, a chleb niech będzie po dysze i jeszcze podatek w tysiącach.  Wtedy zostaniecie sami ze swoimi spekulacjami, ale kto będzie na was pracował?!
W tych realiach jedyne, co się opłaca, to zostać pustelnikiem. Albo ekstremistką, którą i bez systemu jestem. Ten, kto to nie potrafi się buntować,  zawsze będzie dojony i jest to jego wina, a nie systemu. System tworzą niewolnicy, którzy hodują sobie panów-pasożytów. Oczywiście nie całe społeczeństwo jest winne, ale wszyscy ponoszą konsekwencje. Więc w tym rzecz, aby nie dać sobie wejść na głowę i napluć w twarz. Należy świniom pokazać wyraźną granicę, której się nie przekracza.   WY NAS VATEM, MY WAS BATEM I GRANATEM!

 

Нації не визначає кордон держави, абсурдний орієнтір у полі. Нація є там, де своєрідна культура. Ніде більше.        На злість владі-нехай політбуцегарні стануть Діогенової бочкої. Отже ніщо так не визволяє як тоталітаризм.

 

Na co idą podatki, że dług rośnie, a kraj stoi w miejscu? Na miejsca kultu, na utrzymywanie obcej U.S.Army w Morągu, a może na pensje poselskie? Gdzie mieszkania, szkoły, drogi bez dziur?  Biurokracja zabroniła je wybudować? A może są zbyt daleko od poselskich willi, aby była potrzeba ich powstania? A może zagranicznym firmom to nie pasowało, bo lepiej wybudować kolejny wieżowiec czy inny McDonald?  A gdzie te rzekome złoża gazu łupkowego? Amerykanie nie pozwolili nam  wydobywać, czy w ogóle ich nie było? Każecie nam się leczyć, a gdzie są tanie leki?   Po co warzywniak i szkoła, jak jest pomnik J.P.2, monitoring i Rossmann.
Religia i moda to wentyl bezpieczeństwa, i dlatego ogólnospołecznej rewolucji nie będzie, albo będzie jedynie happening strajkowy internetowych ekshibicjonistów, aby nowa elyta mogła sobie wybudować dom z basenem.     A ja i mnie podobni powinniśmy pozostać sobą,  i dalej  prowadzić nihilgewaltystyczną grę na przekór wrogom, na pohybel władzy, komercjalizatorom, urzędnikom, obcym mocarstwom i spekulantom- lichwiarzam, partyjniakom, kolaborantom oraz utopijnym idealistom, którzy chcą, abyśmy się kochali.
Przerobić koncerny na zakłady pogrzebowe, a sejm na obóz pracy!  Senat na sex-shop!     Banki na browary!  Ambasadę amerykańską na państwowe wariatkowo, a watykańską na prywatną fabrykę czołgów!

Bombę na USA!

 

Drabina gatunków, ludzkich i nadprzyrodzonych stosunków zostanie przewalona i wypaczona. Zamiast feudalizmu-społeczne sado-maso podług teorii chaosu. Ultracentrystyczny radykalizm, bo nas się nie da zaszufladkować, my jesteśmy tylnym wejściem od meblościanki-brnąc w metaforę.  Śmierć estetyce, sława strategii! Społeczeństwo chce coca-coli, ale my im tego nie obiecamy i nie zapewnimy. Bo wybraliśmy inne życie-bez różu i wygody. Wiemy, czego chcecie, i zdaje się, że nie zawsze chcemy tego samego. Tym lepiej...Dla ideologów mamy zarówno szablę oraz kamienie, jak i kielich wina. Nie lubimy dogmatyzmu: ani w wierze, ani w nauce. Jest czas absurdu i nienormalności (w zunifikowanym społeczeństwie należy wariować) oraz czas logiki, chłodnego spojrzenia. Oba są jednakowo potrzebne. Śmierć winna być nieestetyczną kontrrewolucją, a życie (które jest cenione wyżej, niż w rzeczywistości znaczy) wolą buntu.


hasła buntowne
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
12 kwietnia 2011, 09:45

STOP AMERYKAŃSKO-IZRAELSKIEMU BANDYTYZMOWI!
STOP WASALNEJ POLITYCE! ZDRAJCOM-KARA! U.S.ARMY NAS NIE NAKARMI!

[Dopiero teraz się zainteresowałam: 10 kwietnia, transparent "USA please help us!". Patrioci?! Dla mnie to są USzraelscy agenci i kropka. Jakby tam była, to sama bym się pobiła z takim. W ogóle to absurd, że na ponoć polskiej, ponoć patriotycznej manifestacji transparenty są w obcym języku. Świat i tak ma nas gdzieś, ewentualnie się z nas śmieje. A USrAńcy nawet nie wiedzą, gdzie leży Polska.
I powyższy transparent świadczy jedynie o bezsilności, nieporadności kraju, za którego reprezentacyję uważają się manifestujący (ta forma "please"!). O to wam chodziło, patriotyczne pokurcze?
"Lockerbie-Smoleńsk"-No, jak widać niektórzy już imaginują sobie Polskę jako część USA, i jednakowo przeżywają katastrofy lotnicze dotyczące obu krajów. Idiotyzm skrajny moim zdaniem. "Warto być Polakiem"-chyba jednak nie warto, a przynajmniej nie w tym wydaniu, nie w wersji podgatunku Homo Americanus. Hańba. ...Katarzynę II też prosiliście o pomoc...  Nie płakałam po Tupolewie, ani po JP2, ani po rozstrzelanych Romanowach. To nie moje żałoby, ja jestem nihilgewaltystką.             Ja nie popieram ŻADNEJ ingerencji w polskie sprawy: ani rosyjskiej, ani unijnej, ani amerykańskiej. Żadnej. I każde włażenie z butami spotka się z moim oporem. Bez względu na to, czy wtrącać się będzie system, moda, międzynarodowy koncern, obce mocarstwo czy koleżanka. Zawsze napotka na zasieki.]

NIE DLA INTEGRACJI GRUZJI Z EUROPĄ! Mimo wszelkich wad Unii, Gruzja jako kraj o dyktatorskich zapędach (oficjalne media nie chcą widzieć, jak piesek Chameryki-Saakaszwili rozprawia się z opozycją. On sam uważa, że nic nie zawdzięcza ludowi, bo to USA zapewniło mu prezydenturę.) nie powinna liczyć na żadne ulgi i względy. GRUZJA TO NIE EUROPA-nie z tym reżimem.
STOP ODDAWANIU NASZYCH ZAROBIONYCH PIENIĘDZY OBCYM KONCERNOM (OFE) ORAZ SPONSOROWANIU Z NICH IGRASZEK POLITYKÓW!  Płacimy podatki, aby potem okazało się, jak niską emeryturę dostaniemy. Podczas gdy przy długu publicznym poselskie pensje wciąż rosną, a prezenty dla kleru stają się nową (chyba nie świecką) tradycją.
NIE WYBORCY DLA POLITYKÓW, A POLITYCY DLA WYBORCÓW!

STOP AMERYKANIZACJI, WATYKANIZACJI I KOMERCJALIZACJI!
 TOTALNA DEAMERYKANIZACJA!

ПРОГНАТИ З УКРАЇНИ МОСКОВСьКИХ ЛОКАЇВ ТА ГАМЕРИКАНСьКИХ СПЕКУЛЯНТІВ! ТУТ НЕ ЯРМАРКА, ЦЕ НЕ ЯСИР! НЕ ПРОБАЧИМО!

DNI SEJMOWEGO LENISTWA I OBŁUDY SĄ POLICZONE!

WY NAS VATEM, MY WAS GRANATEM I BATEM!


das letzte Mahl (opowiastka)
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
12 kwietnia 2011, 09:41

Pan Wszystkiej Ziemi Bóstwo Naczelne Prezydent Stanów Maniakalnych siedział za stołem i za pieniądze całego świata rozmyślał jakby tu zbudować na ziemi Nowe Kurewstwo Globalne. Była to kwestia wielce istotna, dlatego w jego gabinecie siedzieli również Papa Baranów nr.16/2, inwestor Salomonos Kałboj i kilku jeszcze alfonsów Narodów Skurwionych. Dyskusja przepełniona była patosem i Prezydent co chwilę pytał swego nadwornego Dyktatora Mody, czy jest tak piękny, jak normy i ustawy moralne przewidują. Co się tyczy mody, to niedawno złapano jakiegoś wywrotowca, który śmiał pokazywać światu swą szpetną facjatę i bezguście. Sekretni szeryfowie dorwali go jednak, i teraz delykwent pokazywan był na postrach innym pod McDonaldsem. Zresztą i jego strażnikiem w więzieniu był Ronald McDonald, który regularnie go podtruwał, molestował głupotą i torturował różowym pacyfizmem. Do rzeczy. Spotkanie śmietanki i światła narodów było transmitowane w wszelkich możliwych mediach ze specjalnym uwzględnieniem TV Burdel. Świat wstrzymał oddech... i wtedy całą atmosferę popsuł tajny agent CIA śpiewając podpitym głosem wprost do mikrofonu "Wałęsa, dawaj moje 100 milionów". Prezydent spojrzał na niego wymownie i ten zmienił repertuar na "Imagine". -Tak, bracia i siostry-rzekł Prezydent- nasz kolega testował nową genetyczna kukurydzę i oto efekty.- Sala ryknęła śmiechem. Tymczasem do pomieszczenia wczołgał się na kolanach TW Imigrant gen. Wazeliniarski w przepasce "Bohater Narodowy" i się przeżegnał. -Co nam przynosisz, generale?- zapytano, -Za pozwoleniem, na Waszyngtona, ojca czystej jankeskiej rasy, oni TO mają!   -Proszę bez histerii, nie jesteśmy w reality-show. Kto co ma?   -Wunderwaffe!- sala ponownie ryknęła śmiechem. Inwestor Salomonos spytał rezolutnie, z flegmą : - I po ile ten chłam chodzi?. Papa Baranów skrzywił się z niesmakiem i rzekł: ukrzyżujemy Salomonosa, i świat znów będzie nasz!  -Nic nie pokona popkultury!- wrzasnął prezydent i sala rozbrzmiała oklaskami z taśmy- Ja jestem cudowny jak mój kraj, a kto myśli inaczej jest gupi!  -I nie ma ropy!- dorzucono, -I nie stać go na hamburgera i na dżinsy!

-I nikt go nie lubi na srejsbuku!     -Ale łaskawie można by było coś biedakom rzucić, żeby świat się uradował- wtrącił się muzyk grupy Ó4- tylko tą razą dobrze policzcie, żeby nie było, że jakieś Murzyniątko dostało więcej, niż ja za mój wybitny charytatywny koncert! Jakaś wdzięczność mi się w końcu należy za moje dobre serce!- W tem momencie do sali wpadła jakaś nieprzewidywalna grupka. -Kim jesteście?! -Wieśniaki przyszli po wasze dusze, skurwysyny!-odrzekli mili goście i wyciągnęli najsampierw kałasze: Ten instrumencik rozwiązuje wiele problemów w ciągu sekundy...- ale na tem się nie skończyło. Poznano po chwili ową doborową gromadkę oryginałów. Byli to ludzie zamieszkujący radioaktywną puszczę, gdzie pogrążali się w swoistej nirwanie, ucieczce wewnętrznej w świat paramilitarno-utopijnej przygody. Oprócz zabaw na pograniczu destrukcji, mistyki i technologii, produkowali też bimber, nie płacili podatków (komornik nie odważył się wejść do ich świata) oraz, o zgrozo, rozmyślali! Była to czynność najbardziej przerażająca ze wszystkich, ponieważ prowadziła do zachwiania Odwiecznego Porządku Jedynego Słusznego Gatunku- Homo Americanus. To była przerażająca noc na niebie i ziemi... Krzyże i pale wypełniły się jaśniepaństwem po brzegi, a oprócz klasycznych, nudnych tortur zakrapianych mszalnym winem, pojawiły się kunsztowne zabawy typu malowanie krwią uczonych wyrazów i brzydkich słów buntu... Ale to nie Hollywood, i nie ma banalnego happy endu. Pojedynek frakcji trwał i trwać będzie. A ty za kim jesteś?



Schlachtfest! (opowiastka dydaktyczna)
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
09 kwietnia 2011, 11:04

Świnie zgromadziły się u koryta, aby omówić kolejną ważką kwestię dotyczącą budżetu. Tą razą uaktywnił się niejaki poseł Rabusiewicz-Dolyniarski z Partii Najuczciwszych, który zaproponował reformę w OFE. Jak zwykle upierdliwy poseł Łżeski z opozycyjnej Partii Aniołów-koalicji Bóg Nas Kocha A Ciebie Nie-zauważył złośliwie, iż reformatorskie zapędy kolegi związane muszą być z przegraną na giełdzie inwestora Rabinka z USA-Druga-Nazwa-Raj-Na-Ziemi, z którem to posła Rabusiewicza łączyła relacja czysto chrzescijańska, to jest biznesowa. A propos chrześcijańska, do obrad wtrącił się jedyny prawdziwy marszałek honorowy ksiądz proboszcz Rogacz, który słusznie zauważył, iż wszyscy (posłowie, a nie ludzie) są braćmi, do tego ubogimi, a w piśmie wyraźnie stoi, że ubogich nakarmić. Uradowała się brać biała i czerwona i podatek uchwaliła, ażeby każden jeden obywatel za przeproszeniem, płacił za to, że oddycha. Oddychanie wszak zawdzięcza przedstawicielom władzy boskiej na ziemi. Miało to miejsce krainie Świńska Rzesza, gdzie prosiaki panowały, jako jedyna słuszna rasa, bo lud jest ponoć ciemny i wszystko kupi. Ale to nie koniec. Jako że zbliżały się igrzyska nekropoliczne, więc Partia Aniołów odśpiewała uroczyście "Lecę bo chcę" oraz "Kamikaze wróć". Ale zabawa się nie kończy, wszak dofinansowanie z Chujni przyszło, i trza go nie zmarnować. Tak więc zarządzono święto narodowe z okazji przyjazdu psa Pana Prezydenta Stanów Zjebnoczono-Delirycznych. Przed psem wyłozono czerwony dywan wymazany wazelinką, gdyż oczekiwano z niecierpliwością na nowe obietnice owego dobrodzieja i króla bezinteresowności. Piesek imieniem Nafciarz raczył dosypać świnią do koryta modyfikowanej żywności, pomerdał, olał drzewo imienia Odkrywcy Nadprzyrodzonego, i odjechał pozostawiając uradowane świnki na tarczy. Piesek śpieszył się bardzo, gdyz miał wcześniej umówione spotkanie z Prezydentem Krainy Niedźwiedzi i Gazu-Niedźwiadkiem Pierwszym Młodszym, co go świnki nie lubią, bo jak im gaz zakręcił, to się podatki obniżyły. Potem był jeszcze strajk policji pałowany przez policję (samogwałt) oraz happening prostytutek p.t. "Ojcze Narodu, jesteśmy z tobą, boś ty z naszej krwi i bladzi, pardon, naci." Nastał jednak moment kulminacyjny w życiu krainy: oto wystąpił zastęp świń przed ludem ciemnym i wygłosił uroczyście, że od teraz wszystko będzie czynione dla psa Prezydenta Stanów w ramach wdzięczności za olanie drzewa oraz jeszcze dla Rodziny Księdza Rogacza i jego ojczyzny świetlistej-Watykutafonu. Dodano jeszcze, że trzeba ratować zagraniczne banki, bo jak nie, to figę, a nie emeryturę, bo jest kryzys, i to jest ludu wina, bo mu się robić nie chce. Na koniec życzono hojnie obywatelom szczęścia, zdrowia, pomyślności. Poczem świnie poszły na imprezę, co im się dawno należała za ciężką pracę. Pito za drogi asfaltowe, za stadiony narodowe, za zdrowie obywateli...Ale nie taki ciemny lud, jak go malują. Do Świetlistego Domu Babilońskiego wpadła pewna grupa brzydkich, nieeleganckich ludzi, którzy psuli wystrój Drugiej Irlandii Trzeciej Japonii Pierwszego Lechistanu. W łapach mieli baty i rzeźnicze narzędzia. Jeden ryknął : mam ochotę na kiełbasę ze świni, ale boję się świńskiej grypy! Na krzyże z martyrologicznemi świnkami!. Na co drugi zawołał coś, co wywołało popłoch i strach blady padł na kraj ; te słowa apokaliptyczne brzmiały "Do roboty!!!". Starano się ośmieszyć intruzów, udobruchać wyborczymi obietnicami i rachunkiem sumienia, ale było już za późno...Na tę wieść Stany zmądrzały (i przez to ów kraj upadł), giełda przeżyła krach a świątynie biły w dzwony... Oto lud zaczął jeść kiełbasę wyborczą ze świni, którą w obozach pracy wytwarzały inne świnie w ramach czynu społecznego! Tak wyglądał sąd ostateczny w Świńskiej Rzeszy. Morał: jest świnia, znajdzie się i rzeźnia.

без заголовка
Autor: dm136697
Tagi: ukr  
08 kwietnia 2011, 17:35

Я маю вражіння, що менти слідкують за мною. Я в Пжекїі, мене не чіпляють, а все-ж таки вони завжди поруч.        Я так думаю: Є час для свавілля і час порядку. Порядок потрібний передовсім підчас революції, війни, завжди, коли ми боремося з ворогом. Тоді потрібна дисципліна тотальна, щоб був і успіх. А хаос, свавілля-у всяких інших обставинах. А національна політика? Для мене, якщо вже існує таке барахло-держава, тоді треба і продбати, щоб нація від маленьких дітей розвивала свої здібності. Дати грошей на освіту та спорт, а тоді нам не треба буде купувати закордонних спортсменів, запрошувати чужих дослідників і дивитися як наші тікають за кордон. Це є і справжня національна політика, а не виписувати "Юде раус" і ганяти гоміків. Але до того і не прийде, тому, що владі не потрібний освічений народ, а такий, що в усе повірить і все купуватимуть. А ідеї? що-ж тут казати-Нет Больше Партии. Не є погано цікавитися ідеологією, пропагандою. Але: якщо ідеться про мертих ідеологів-їх треба сприймати як символі, інакше ми будемо проклинати предків, що їх не розстріляли. Якщо ідеться про живих людей: треба інересуватися тим, що балакають, а не тим, хто балакає. Люди це імовірні куртизанкі, отже краще цікавитися лише чистою ідеологією. Я бачила багато повій, котри колись були революціонерами, а зараз це просто свинії демократури. В концтабір! Смерть свиням!

strategia
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
06 kwietnia 2011, 18:53

Z pozoru będzie to wyglądać jak pewna przekręcona synteza нейросоца, sadomarksizmu i nalterglobalizmu, ale tak naprawdę to będzie coś ponad. Z resztą za dużo już tej terminologii,  ruch powinien przedewszystkiem wyrastać z prostego, ludowego gniewu. Wulgarnego i słusznego (wszak kogo nie wkurwia nieróbstwo polityków, służalcze rządy i ciągłe rozkradanie, ingerencje obcych korporacji). Żadnej zbędnej szufladki, estetyki. Nie jesteśmy firmą kosmetyczną reklamującą mundurki, tylko nihilgewaltystami.
Technologii nie należy odrzucać, należy ją przejąć i wykorzystać przeciwko naszym wrogom. Nauka, wiedza, nowe strategie-w ręce ludzi świadomych swego gniewu, tych, którzy potrafią być sobą, mimo wyśmiewania.  Podręcznik oraz rakieta-i rząd może zacząć się obawiać. Dobrym rozwiązaniem byłyby frakcje ideologiczne (czy ogólnie połączone podobnym światopoglądem) na zasadzie barwnej siły tworzonej przez jednostki, które zarówno coś łączy (światopogląd), ale z drugiej strony nie są swoimi klonami, lecz wnoszą w struktury swój indywidualny "świat".  Frakcje odrzucające system, globalizację (amerykanizację-komercjalizację-watykanizację-judaizację), ale buntujące się przeciwko niemu zarówno nauką, własną osobowością, technologią, ironią, jak i dawną dzikością ducha, niepokornem obyczajem kultury plemiennej.   

Ja osobiście nie jestem zainteresowana reformowaniem czy też rewolucjonizowaniem wrogich mi struktur, bo nie wierzę w ich metamorfozę, ale ze strategicznego punktu widzenia korzystna byłaby np. rewolucja w kościołach (przeciwko jego kryptofeudalnej strukturze) i odpowiednio sprowokowany chaos/bezprawie w USA (a przez to i w innych państwach).
...nie potrzeba mi władzy. Wolontariat w nadzorze obozu pracy mi wystarczy...


bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
03 kwietnia 2011, 19:12

DecoSSackization. 1775-зат'ям собі розевий голокауст козаків. США кричало свою нелегальну незалежність, а пан гетьман став перед зеркалом у новому контуші. Курпікі писали план свого першого Райху, а козаки молили бога, котрий царя хранив. Десь з ззаду голови передчуття Панвіца і Рози Бух, що уральців стріляла. "Бог помер для Гамерикі"                                          1775-2011, Україна, Московія, Мазовія, США.  Не забудьмо про наші зради і хрести. І знаймо, яки ми одночасно Христи і Юди. Отже є моменти, коли хрест чотири разів ломається, і коли тяжко вирішити, чи бути серед своїх, хоча вони прокляти блядзі, чи резати їх з досади.

Квіз на роковини: Хто був месією з єврейських легенд? а)Хміль б)Адік  в)Вернигора        "Ironiczny wymiar kurpiowskości, perfidne oblicze kozakowania."

 

Wielu przeklina tzw. skrajne okoliczności. Ale czym byłaby ludzkość bez nich? Bez Hitlera nie byłoby Kolbego, bez Żydów Jezusa, bez Szatana Boga. Skrajne okoliczności dają możliwość zajęcia przez nas adekwatnej strony barykady, wypróbowania swoich poglądów, hartowania charakteru. Oczywiście osoba silna ideologicznie i tak będzie trwać przy swoim, ale nadmierny dobrobyt jednak prowadzi do zgnuśnienia, otępia. Nie musi to oznaczać popierania skrajnej biedy. Chodzi tylko o umiar i posiadanie honoru, charakteru.

A depresja może zrodzić buntowny, dziarski nihilizm i odważną pogardę dla życia/śmierci.

Jeśli nie ma się przeciwko czemu buntować, to albo z nami jest coś nie tak, albo żyjemy w utopii. Co jednak nie oznacza, iż mamy się buntować dla zasady, w imię pozy. Chaos i protest też może być totalitaryzmem. Teorie, iż można żyć obok siebie, i nie ingerować w życie innych włożyłabym między bajki. Musielibyśmy albo być pogrążeni w anabiozie, albo zupełnie nie odbierać rzeczywistości. Każdy, zdaje się, ma swe granice i swą przestrzeń życiową, a wolność jednych zawsze gdzieś będzie mieć styczność z wolnością innych. Dlatego opowiadania o uniwersalnym rozwiązaniu dla dobra świata to globalizacyjne brednie mafii pokroju USA/Watykan, którzy chcą rozjechać ziemię walcem komercji, wszechmiłości itp. , a politycy to jedynie tirówki Wielkiego Alfonsa zza oceanu.  Cyborgizacja? Tak, z programem operacyjnym FUCKTHESYSTEM.

Na sejm! Na Waszyngton! Na Watykan! Na Tel-Awiw! Na ministerstwa i domy mody! На Київ! На Москву! Czas na przemówienie posła Kałasznikowa, głos dla pana Mołotowa!

drinkhelter
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
02 kwietnia 2011, 20:21

...łatwo jest posądzać kogoś o demagogię, trudniej samemu coś powiedzieć...
USA najsilniejszą armią świata? Albo to jest największe kłamstwo na ziemi, albo USA ma cel w tym, aby udawać nieudacznika.
 Po kolei: U.S. army nie mogą sobie poradzić ani w Afganistanie, ani  w Iraku. Zabili więcej cywili niż Talibów. To może świadczyć albo o tchórzostwie (najłatwiej zastrzelić nieuzbrojonego, aby zrobić sobie wyniki przed dowództwem) albo o tym, iż Jankesi nie chcą tej wojny wygrać, bo wolą ciągnąć ropę z kraju ogarniętego chaosem. I przy okazji napełniać kiesę zbrojeniówce oraz tzw. akcjom humanitarnym. Prawdziwie nowoczesna armia namierza wroga i wali w niego bez pomyłek.
 USrAńcy nie odróżniają zwolenników Kadaffiego od opozycji, i walą we wszystko, co się rusza. Albo debile, albo to nowa strategia. Wszak ów nielegalny twór nigdy nie miał ideologii, i często zmieniał mańkę barykady (losy Hussajna).
Najsilniejsza armia świata najpierw ugrzęzła w toruńskim błotośniegu, a ostatnio zakopała się w piaskach Ustki. Akurat tu wyraźnie widać, iż USA przywiozło do Polski złom, który nie jest w stanie przestraszyć zająca. Czy nie lepiej oddać amerykańskie prezenty złomiarzom?
Ale rząd woli robić z kraju wysypisko w patetycznej oprawie. Proponuję z tej okazji przemianować Park Skaryszewski na Park Kolaboracji, a do znajdujących się tam pomników dobudować Monument Konkordatu otoczony rzeźbiarską impresją na temat Banku Światowego oraz martwa natura czynu bohaterskiego Izraela w Palestynie.

" Z samego środka mojej duszy, z głębi serca samego,
dopada mnie dziwny głos: a może by tak zabić pana?
Przecież to takie łatwe! Ruch motyką i już."...

Nowy Globalny Nierząd?
Samo istnienie w strukturach jeszcze nie jest tragedią. Trzeba tylko umieć je wykorzystać.
Ludzie często w głębi duszy pragną struktur, czegoś, co wyjaśni  i uporządkuje ich istnienie. Dlatego najpierw pojawiła się religia, potem  jej miejsce zajęły nowe dogmaty: nauki ścisłe, astrologia, psychologia, wiara w miłość.  Jedyne, w co ja trochę wierzę, to ironia losu i teoria chaosu. Można je wykorzystać, wszak zawsze jest trzecia droga pomiędzy globalnym ładem a  bezkształtnym chaosem.  Życie to ciągłe rewolucje i kontrrewolucje, starcia idei, gatunków, postaw. Życie to diabelski młyn.           Potrzeba barykady buntu i gwałtu, a dla niektórych konformistów wentylu bezpieczeństwa, aby przyhamować zarazę mody.   Nasi rebelianci będą wyzbyci pewnych słabości (o słabościach sporo było w postach z lutego-na starym blogu), a przez to tylko oni zwyciężą akurat tę walkę. Reszta nawet nie będzie jej świadoma (no chyba że to będą nasi wrogowie), a przez to unikniemy sytuacji, gdy pewna grupa nadstawia kark, a potem rozkapryszeni lenie korzystają. Walki ideologiczne są sensowne: strona zwycięska cieszy się z sukcesu, a strona przegrana nasładza się martyrologią. I obie strony są czujne, gdyż żadne zwycięstwo nie trwa wiecznie. 

"Nie ma rewolucji bez piwa. Nie ma piwa bez czynu społecznego"



bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: nowe  
28 marca 2011, 19:51

"Lubisz być ruchany? Zagłosuj!"
Zbrodniarze systemu nigdy nie zostaną skazani przez systemowy wymiar sprawiedliwości- kruk krukowi oka nie wykole. Wiara w sprawiedliwość jest obroną ludzi o służalczej mentalności.   To obywatele powinni rozliczać rząd, i to w sposób ostateczny, bo inaczej zrobią nas na szaro jak największych frajerów.   Za komuny przynajmniej było wiadomo, że wszystko idzie do ZSRR, a dziś jakieś ponadnarodowe koncerny wespół z rządowymi rabusiami grają naszymi pieniędzmi, by potem nam oświadczyć, że nie ma z czego wypłacić emerytury. Tzw. OFE to darowizna od rządu dla zagranicznej mafii; "nagroda" zawsze wynosi tyle samo, bez względu na to, czy pan kasożerca przegrał na giełdzie naszą składkę, czy nie.  Do tego dochodzi jeszcze amerykańsko-watykańska okupacja, dyktatura mody i komerchy oraz gładka propaganda globalizacji. Wystarczy wmówić nam, że wszyscy reprezentujemy gatunek homo americanus i dlatego musimy reagować w sposób z góry narzucony. Kapitaliści i socjale dzielą się po równo zyskiem, a folwarki kurestwa kwitną, zawody w prostytucji publicznej trwają. Ale na każdego pana znajdzie się kij, na każdego arendarza bat.  Swoboda dla swobodnych!...bo jedni pójdą do sklepu, a inni na barykady.    Nie religia/brak religii/moralność, nie normy i etykieta, nie ustrój, nie moda/hipsterstwo
a rebelia. 
 Mazowski porządek, społeczna swawola, nihilgewaltyzm!

Najgorsze, co można zrobić politykom i ich wspólnikom, to zagonić ich do roboty.



Мій нігільґевальтизм
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny  
24 marca 2011, 15:19
13 grudnia 2010
 
Мені сверхсвободи. Ніякої влади над собою, а лише життя наче тризна. Без гаджетів, без майна.  Тоді я козацький ватажок на Курпіовщині.

Але мені і помсти і боротьби. Війни. Тоді я цар. Що я бачу? Я-співчутлива до жертв системи, я плачу над бідною бабусєю, що немає на лікування. Мене болять ії зморені працею руки і ії бідненька хата.  А я по лікті у крові. Так одночасно. Я скажений фюрер з нагаєм, моє мистецтво-тортури, фантазійний садизм, пити кров. США і Ватикан розбомблені, пограбувані, втягнуті в мою небезпечну рулетку. Я на забаві, вино л’ється наче кров, і пиво, пірушка. Я танцюю, і до мене приходят душі убитих, чорти і боги. Я божевільна і хмільна. Вальгалля і Рангарок. Остання вечеря, герці, мед, кісль, м’ясо.

Я несу волю, дику свободу, але ворогам я несу щось неймовірно жахливохо. І я ударниця. Мені би ходити по селах, брати від людей косу або молот і роботати. Будувати заводи. Я так люблю фізичний труд! Майже так, як люблю дратувати.

В мене моя система на все і мій хаос.

Ніхто ніколи не збагне мій бунт, може навіть не визна його бунтом. Нігілізм і ґевальт. Воля і вундерваффе. Ребелія й війна.

Bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: archiw-nowe  
23 marca 2011, 19:04

Faszyzmem w ponadnarodowe interesy i globalizację (amerykanizację), socjalizmem w katolictwo, etykę, sarmatyzm i niesprawiedliwość, anarchizmem w system, separatyzmem w państwo, amazonizmem w słabość obu płci, schizmatyzmem w dogmaty, a rebelią we wszystko, co nas osobiście zniewala. Poprzez ironię do nihilgewaltyzmu, bo nihilgewaltysta to jednocześnie ironiczny faszysta/socjalista/anarchista/schizmatyk/liberał/wariat/nihilista
i jednostka, która potrafi być sobą, odnaleźć siebie pomiędzy wieloma strategiami, zachować honor i nie być zniewolona przez żadną pozę.  Może i brzmi jak bełkot, ale działa.
Acetyl=nerw=bodziec= stymulator=możliwość unicestwienia od najmniejszego elementu żywego do kosmosu.
Obozy staną, i zapełnią się robotnikami, którzy dawniej tworzyli system.

Chaos, ład, Bóg, Szatan i ateizm to dzieci tej samej perfidnej ironii losu

Bóg jest sarkastyczny-wymyślił, że nie będzie istniał, opracował ateizm..Ale szatan zrobił mu na złość i wymyślił religię.

Kiedy Jezus sięgnął po sznur, to Szatan sięgał po nożyce.

Samobójstwo się nie opłaca. Wyznawcom hindiuzmu.

Hitler też dziecię boże.

Raz, dwa , trzy, dziś mym bożkiem będziesz ty!

Stalin umarł na krzyżu, ale propaganda faryzeuszy to zatuszowała.

Sąd ostateczny to pokazowy proces!

Religia to opium dla mas, a ateizm to dopalacz dla zombich.

Wielki Wybuch to następstwo ironii.

(Wielki Wybuch+ Bóg/bogowie+Szatan/diabły+schizmatycy+ateizm/bezreligijność)x perfidia=Ironia Losu       *Gdzie wszystkie dodajne i dodajniki są sobie równe.

...Nie dawaj biednemu ryby. Nie dawaj wędki. Daj mu karabin, a dasz mu więcej, niż myślisz.
 

Ogłupianie jednostki jest pierwszym krokiem do manipulacji zbiorowością.

без заголовка
Autor: dm136697
Tagi: ukr  
23 marca 2011, 18:25

Хто хоча раз пробував віднайти зовсім некомерційне лико інтернету, той добре знає, як це складно. Ти ледь можеж на власному комп"ютері робити, що захочеш-без спонсорів, рекламних роліків та ще будь-якого лайна. Найкраща техніка у американців і вона завжди готові тим користатися. А буде гірше. Гамериканські спецслужби вже працюют над ще ефективнішимі методами підкорювати собі користувачів суспільних сайтів (А час на це добрий, отже наступна війна). Та ще би пак; ти можеш не користуватися ЖЖ або Фейсом, але все-таки інтернет в тебе є. І це вистачить. Я про дітей комерцїі так і не думаю, вони з природи жертви, і хай їх жруть дикуни, але і нам треба думати. Саботаж і вміння думати-це все. Вони будуть плекати пристрасті, обдумувати новий одяг, оцінювати зовнішність і вірити в авторитет ягве-сема-гламура (і хуй знає), а ми будемо дихати нігільґевальтизмом. Ми іншої "раси" просто. Не треба нехтувати сучасним, новим. Треба вміти цім користуватися. Кожна система має свій еррор... Геть уніформізм, естетизм, віру в любов, пантократію, США, пацифізм!  Боно, іди в концтабір!(2001), "Ісус помер для США", Тора, тора, тора!!!

uniwersał
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny  
22 marca 2011, 20:46
17 września 2009 [2006]

Nadszedł czas rozrachunku.

Za bardzo się w tym sejmie panoszą złodzieje.

Do kamieniołomów na przymusowe roboty albo na krzyże!!!!!

Czas wziąć szable i granaty i całą władzę rozgonić!

Nie po to nasze rodziny płacą podatki z ostatnich groszy,żeby utrzymywać rząd pasożytów republiki lanserów,uniformizmu,amerykańskiej okupacji i przymusowej modlitwy na klęczkach.Niech nikt nam nie dyktuje,róbmy,co chcemy!

Chciałabym widzieć ich w obozach pracy,chciałabym zrzucić bombę termojądrową na USA,pewnie trafię do Guantanamo,ale swoje zrobię,już mam spisaną listę...

            "Nie bądź bezpieczny-poeta pamięta

             możesz go zabić-narodzi się nowy,

             spisane będą czyny i rozmowy"

 

Bo to jest tak,że najpierw wszyscy siedzą i nic nie robią i modlą się,by ktoś coś wreszcie zrobił,a jak ktoś naprawdę już się weźmie,to mówią,że ludobójstwo...

przeciwko globalizacji
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny  
22 marca 2011, 16:19
19 marca 2011
Globalizację należy wyplenić najbardziej radykalnymi metodami, inaczej zunifikuje nas niczym walec komercji. Zamerykanizuje narody, społeczności i jednostki. Potrzeba wolnej myśli, folkloru/nonkonformizmu, nieklerykalnego i niekoszernego umysłu, toporów, obozów, szubienic, rebelii, zaciśniętej pięści lub biernego olewania ICH propagandy i stylu życia. Rzucić wyzwanie Waszyngtonowi, Watykanowi, domom mody, McDonaldom, Wiejskiej, Московії, władzy wszelkiej. Przeciwstawić się różowemu holocaustowi "genocydem" homo americanus. Nie należy się patyczkować, każda oznaka słabości będzie prowadzić do oportunizmu, konformizmu, kolaboracji, umysłowego szmalcownictwa i prostytucji. Свобода нації!  "Nie bądź za cwany w UNRRę odziany!" Bzitne my! 
[Sage Bloorea undre Kere Nake Anekea.]
Nihilgewaltyzm!

obóz pracy i zagłady"Золотая...
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny post   mit założycielski  
22 marca 2011, 16:17
27 maja 2009

Plac przemówień ideologicznych(tu każdy może mówić,gdy nie pracuje) 

Plac karny(tu uwięzieni są przywiązywani na jakiś czas do krzyży za lenistwo w dniach roboczych i korupcję)

Las-" запоріжжa "(praca na powietrzu)

Wieża nadzorcza z armatą

Kamieniołomy/kopalnia

Więzniowie sami budują sobie baraki;

Barak 1"królewstwo"-politycy z całego świata,dyktatorzy mody,pantokratorzy,skarbówka,funkcjonariusze,niektórzy kapłani

Barak 2 "holly wood"-Amerykanie,przybudówka dla niektórych Gruzinów 

Barak 3   "храм"-polskie pany,wybrani Ukraińcy,Rosjanie,wrogowie,

przybudówka-amerykańskie kozactwo

Barak 4-szmalcownicy,kolaboranci,konfidenci

Browar,gorzelnia,zbrojeniówka,przeróbka zwłok(wszystko w jednym

budynku "wunderwaffe"

Sala tortur z korytarzem na plac pojedynków,agitatorki,roztrzygania

sporów z wrogami,zmagań w różnych dziedzinach,także umysłowych

Sala kreatywnych rozwiązań

Dom wariatów(urlop),połączony z domem schizmatyków,którzy spełniają role katów,organizują igrzyska,prowokują powstania itp.

Miejsce,gdzie losuje się rodzaj śmierci,gra się w gry na pograniczu,spiskuje

Role kapo spełniają kozacy

W obozie są dni totalitarne-praca,i dni anarchistyczne-przemówienia,pojedynki,urlopy.

Do roboty przygrywa "zboczona muzyka":"махновець"пєрнач,"анархія",Russian Cossacks itp.

równanie aurory
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny post  
22 marca 2011, 16:15
13 października 2010

Dzisiaj trochę matematyki. Od razu informuję, z jakich źródeł korzystałam:

www.dlugpubliczny.org.pl/

http://henrykp.salon24.pl/114403,ile-kosztuje-nas-konkordat

http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/418

http://www.sejm.gov.pl

http://biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_05/i-1161.pdf

pl.wikipedia.org/wiki/Sejm_Rzeczypospolitej_Polskiej

Liczby będą zaokrąglone i przykładowe, a obliczenia nie będą uwzględniać  zmian gospodarczych. Chodzi o zwrócenie uwagi na pewne zjawisko. Jeśli gdzieś się pomyliłam, to proszę mnie poprawić, bo mogłam zrobić jakiś głupi błąd.  Wszystko liczyłam bez kalkulatora, mimo iż jestem słaba z matmy. Obliczenia są trochę „na chłopski rozum”. Otóż:

Dług publiczny wynosi, powiedzmy, 733 936 740 000.

Następnie przykładowy majątek kościoła wynosi 30 000 000 ogółem plus 25 000 000 (podobno na zabytki) plus, powiedzmy 20 000 000 w prezencie od państwa za ten rok. Razem 75 000 000.

Koszt utrzymania prezydenta RP to 184 000 000 razy 5 (pięć lat kadencji)= 902 000 0000.

To także razy 5 (ilość prezydentów, Stolzmana liczymy jako dwóch, a Jaruzela nie liczymy, bo jego zarobki pochodzą głównie z PRL)=45 100 000 000

Dieta poselska to 9892 ale razy 459 (ilość posłów)=4508198, razy 4 (długość kadencji)= 18032792, to razy 6 (ilość kadencji sejmu)=108196748.

To wszystko dodane do siebie już daje 45283196748 PLN.

A dochodzą  jeszcze dodatki do pensji poselskiej, płaca senatorów, forsa zagranicznych bankierów, wydatki na włażenie w dupę USA oraz kościelna forsa o której zwykły człowiek nie wie. Kto wie, może gdyby mieć więcej dokładniejszych danych, to okazałoby się, że forsa która idzie na władzę kościelną i świecką mogłaby sporo pomóc w załataniu dziury budżetowej…

Forsa "elyty" jest równa długowi publicznemu?

aurora

 

 

mein reich
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny post  
22 marca 2011, 16:08
30 stycznia 2010

Krytyka polityki to moja codzienność. Ktoś złośliwy zapyta, co ja zrobiłabym, gdybym była u władzy. Po pierwsze, jednak wolę walkę, niż rządy, wolę zlikwidowanie władzy, ale nie mam zamiaru zastępować jej jakimś ogólnym syndykatem, gdyż, w przeciwieństwie do naczelnych idealistów, wiem, iż ludzie nie mają jednolitych potrzeb, i nigdy nie połączą się w jednolitą pacyfistyczną masę wzajemnej życzliwości. Stan bezwładzia wypełniłyby wszelakie frakcje ideologiczne, a kraj przechodziłby naprzemiennie etapy rewolucji i stabilizacji. I już.   ...Ale, gdyby już jakoś tak się zdarzyło, iż byłabym u władzy, gdyby już nie było innego wyjścia..Przyjęłabym do wiadomości, iż moje panowanie przerwie rewolucja, i nie obawiałym się jej. Wszystko byłoby elementem walki ideologicznej, a nie aparatu represji, ale wiadomo-obywatel da komuś w pysk, i tyle. Ale jeśli prezydent da w pysk, tak samo, jak obywatel, z tych samych powodów- to już inaczej jest traktowane. Mniejsza o to. Więc po pierwsze wsadziłabym polityków i resztę do obozów, tak jak to kiedyś opisałam na blogu.  po drugie: pobrałabym nauki z ekonomii, gospodarki itd., aby rozumieć dokładnie wszystkie zjawiska, jakie przebiegają w kraju, a nie trzymać bandę darmozjadów-doradców.  Radykalnie obniżyłabym płace politykom, sobie też. Pracownicy jako zapłatę dostawaliby produkty spoż., meble, ubrania itd, oraz pieniądze na własne wydatki. Płaca zależałaby od jakości pracy. Zyski z pracy byłyby gromadzone na przyszłą emeryturę. Byłby ścisły nadzór nad tym, by pieniądze nie "zniknęły", i w odpowiednim momencie zapewniły godną emeryturę.

Oczywiście wykryć przekręty byłoby trudno, ale nadzór by był.

Wykorzystywanie talentów i zainteresowań przyszłych pracowników, likwidacja bezsensownych kryteriów przyjmowania do pracy.(o takowych już pisałam, więc nie będę się powtarzać).  Obywatel sam będzie decydował, na co przeznaczy podatki. Maszyny na zakładach, ale bez zwalniania ludzi-inwestycja w umysł pracownika, pracownik będzie nadzorował maszyny i je ulepszał. Darmowe szkolenia pracowników, by byli efektywni.  Wybudowanie elektrowni atomowych, atom zawsze się przyda. Alternatywne źródła energii-baterie słoneczne, wiatraki-wszystko to nie będzie obłożone podatkiem. Zerwanie wszelkich stosunków z USA, stworzenie unii antyamerykańskiej między państwami słowiańskimi, a może i między innymi, o ile to będzie korzystne strategicznie i ideologicznie. Inwest w armie-armia wreszcie będzie bronić tylko polskich interesów.

Ogólnodostępna broń. Zerwanie stosunków z Watykanem, wierzący obywatele będą sami załatwiać swe sprawy religijne-będą posyłać swoich delegatów do Watykanu. Religia won ze szkół, jej miejsce jest w świątyniach. Rozdział państwa i kościoła. Dosyć polityki podlizywania się i awanturnictwa tam, gdzie nie trzeba. Przyszłościowe myślenie strategiczne ponad polityką historyczną Kaczyńskich. Likwidacja małżeństwa, dozwolona eutanazja i aborcja. Narkotyki dozwolone, ale państwo ma w dupie los narkomana-chciał ćpać, to niech się martwi. Niewielka ingerencja państwa-niech obywatele nauczą się liczyć na siebie. Ale danie szansy ubogim na godne życie. Remont dróg, inwestycja w budynki funkcjonalne, a nie ładne. Budowanie domów, a nie organizowanie za państwowe pieniądze pokazów mody i ogłupiających festiwali. Gdy ktoś zechce coś zorganizować, to na własny koszt i bez przeszkód. Równouprawnienie kobiet, które potrafią udowodnić, że dadzą radę. Dość podlizywania się komukolwiek. Wyprowadzenie wojsk z A fganistanu i Iraku. Pluć na gaz-inwestować w węgiel. Modernizacja kopalń, i kontrola pracy w kopalni, bo tam różne przewały idą. Sejm i senat-owszem, będzie, ale sie nie nachapa, jak dawniej. Likwidacja z konstytucji wersetu o karze za obrazę prezydenta, oraz "uniwersalnych wartościach(..) takich jak piękno, dobro" etc. Ulice zamiast nazw będą miały numery. Gdyby Polska była "plemienna" tzn. gdyby np. na Mazowszu byli tylko Mazowszanie, na Kujawach Kujawiacy itd., to możnaby zastąpić województwa okręgami etnicznymi.  Ograniczyć w Polsce wpływy obcych mocarstw. Emigracja? Niech jadą i nie wracają! Imigracja-tak, ale nie w takiej ilości, aby nas "zalała'", i nie taka, która gówno o nas wie, ale forsę chce z nas robić. Opodatkować kościół. podatki adekwatne do zarobków. Ukrócenie swawoli biznesmeńskiej, swawola ideologiczna. Za poczynania władzy odpowiada tylko władza, władza ma swoją walkę, reszta swoją. Na czas wojny przesiedlać pacyfistów-niech nie zawadzają.  Ograniczenie wpływów dyktatorów mody i kapłanów, likwidacja skarbówki, OFE nieobowiązkowe, obóz dla kolaborantów i złodziejskich polityków, likwidacja policji i całej tej psiarni-niech obywatel sam bierze sprawy w swoje ręce, za napady na emerytów, morderstwa za wygląd/ciuchy-obóz, reszta dozwolona.  A ogólnie to jeździłabym po Polsce, by zetknąć się na własne oczy z sytuacją kraju, i wtedy, na bierząco  opracowywałabym program rządzenia.

aurora

lista płac
Autor: dm136697
Tagi: archiwalny post  
22 marca 2011, 16:01
20 maja 2009

Jebać wrogów; jebać komerchę

Jebać busha starego i młodego,  jebać  Miłosza Błaszczyka,Przemka Zawadzińskiego,Natalie Zalewską,Martyne Jakubowską, Konrada Dudka, Gośke i Kinge z byłej IVa,Jakuba Raduja i całe getto z ul.zwycięstwa,jebać Anastazje Sak,Anke Bazanowską,Klaudie Buczak,Marte Połowniak,Magde Wiszniewską,Aśke Zieniewicz,Adele Pieńkowską,Darie Kurkus,Kaśke Kosko,łysego,który miał kiedyś dyżur i jego znajomych,jebać prowadzące z TVNstyle i Marzene Chełminiak,jebać uniformistyczny rząd Chin,Japonii,Jawy itp.,jebać Tybet i Katarzyne II,Pawła Trettera,klub judo „samuraj”,Sare z grupy plastycznej,Maćka Orłowskiego,Darie Madziarz,Anie Dąbrowską,Emile z ul.Pionierów,dwie dziewczyny z basenu,Aśke Filipczak,Magde Wolin

Jebać szlachte,

Jebać policje,skarbówke,sanepid,kler,jebać ideologiczne kurwy;

Jebać Lecha PS.Bolek Wałęse,Donalda Tuska,Aleksandra Kwaśniewskiego,Danute Wałęsa z domu Gołos,obu Kaczyńskich,Romana Giertycha,Włodzimierza Cimoszewicza,Jana Marie Władysława Rokite,Andrzeja Leppera,Zbigniewów Ziobro i Wassermana,Anne Radziwiłł,Janine Chim,Zbigniewa Relige,Zyte Gilowską,Marka Borowskiego,Andżelike Borys,Henryke Bochniarz,Mariana Krzaklewskiego,Marka Belke,Zbigniewa Macierewicza,Jerzego Buzka,Szmajdzińskiego,Pawła Piskorskiego,Nowine-Konopke,Leonida Kuczme,Tony Blaira,Condolezze Rice,Obame i USA,Silvio Berlussconiego,Kociołka,Korczyńskiego i Cyrankiewicza,Wiesława Walendziaka,księcia Karola,Janusza Zemke,Bronisława Komorowskiego,J.Chiraca,Józefa Tomczaka,Jolante Cieśle,Johna McCaina,Mariana Jurczyka,Jerzego Kropiwnickiego,Adama Struzika i Jana Przedpełskiego

Jebać dyktatorów mody,jebać kolaborantów,konfidentów i szmalcowników watykańskiej i amerykańskiej okupacji;

Anne Fotyge,Piątka z Bielic,Piotr Kraśko,Zalicznego,Mariusza Maxa Kolonco,Serhija Capenko i jego „Bushmenów”,Vaclavów Klausa i Havla,Jana PawlaII,Serhija Kyryczenko,Anne Doboszczak,Bono z U2,Radosława Sikorskiego,Lene Cylupe,Kuklińskiego,Saakaszwilego,Kessaia Hesa Note,A.P.Lutali,Wiktora Juszczenko a przedewszystkiem Kateryne Juszczenko,Toomasa Ilvasa,Valcusa Adamcusa,spekulantów Marcinkiewiczów i ich żydowskich wspólników,Pająka,Dutkiewicza,Zbigniewa Herberta,Najdera PS.Zapalniczka,pośrednio M.Triksze a bezpośrednio mieszkanke ul.Bałtyckiej,Zdzisława Wesołowskiego,Marie Koterbską,Igora Mułyka i Harasymów,Kazimierza Wierzyńskiego.

Niech wam nekrofile spokoju nie dają!

aurora

Bez tytułu
Autor: dm136697
Tagi: dm  
22 marca 2011, 15:43

це продовження попереднього блога

Jest to kontynuacja bloga www.dm136697.blog.onet.pl