Archiwum 12 maja 2011


Idiotyzm kontrolowany
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
12 maja 2011, 08:22

motto: Jahwe jest sunnitą. Osama bierze viagrę-Obama ją sponsoruje.
Najpierw były cyrki z zabijaniem Osamy. Doszły nas także słuchy, iż Talibowie mają swą broń gdzieś w Europie i odpalą ją, gdy Binladen zginie. Teraz natomiast dowiadujemy się, iż bazy USA mają zostać przeniesione z Włoch do Polski. Polska nigdy nie była krajem na tyle strategicznym, aby cokolwiek tu wysadzać, ale idąc tokiem myślenia (niemyślenia?) tych, którzy głosili powyższe plotki o Talibach, wychodzi na to, iż sami się narażamy a wręcz prosimy o zadymę. Sprowadzamy jankesów ze swoimi prowizorycznymi zabawkami, a potem "nagle" wali się Millennium Plaza, albo lepiej: bomba rozwala pół Łodzi (baza ma być wszak pod Łodzią). Mamy płacze i żale, w przypadku Łodzi krucjatę rabinów, a poza tem błagalne nawoływania o sojuszniczą pomoc. Sojusznicy dalej sprzedają nam złom technologiczny np. samoloty, które w USA już dawno są przestarzałe i nieużyteczne, syjonistyczno-rządowo-proamerykańskie lobby (które sprawiało, iż poprzednio skupowaliśmy złom, pisało o tym m.in. "Nie") zarabia, a USrAńcy mają pretekst by "bić" Talibów (czyt. ciągnąć ropę). Najprawdopodobniej jednak nic nie wybuchnie (no chyba że ja wysadzę jankeską bazę). Co więc będzie? Marazm i interesy, mili państwo. Lobby będzie skupować, wyposażenie bazy będzie zbyt marne, aby kogokolwiek bronić, ale wystarczające, aby utemperować "zbuntowaną młodzież" (NATO i UE czuwa), a polski rząd nadal będzie występować w roli sługusa oprawiając to w perfekcyjna propagandę, którą wielu kupi.  No właśnie. Ciemny ludzie, nie ma dobroczynności- są interesy! A w interesie Ameryki nie leży robienie dobrze Polsce. USA to nie dobry wujaszek, który za darmo rozdaje cukierki. To jest lichwiarz, który potrafi liczyć procenty. Oni nie walczą z "czerwonymi", oni od nich pożyczają! (Chiny), a w walce z "terroryzmem" nie odnotowali żadnych prawdziwych sukcesów. Incydent rosyjsko-gruziński miał w sobie więcej z czystej wojny, niż zadyma w Iraku i Afganistanie.  Ale, pomijając względy światopoglądowe niektórych, jest także grupa ludzi zachowująca się tak,  jakby za jedyny powiew kultury uznawała zgwałcenie córki/siostry przez amerykańskiego żołnierza- bywalca "restauracji" McDonalds.  A prawda jest taka, iż już ja i mnie podobni jesteśmy bardziej terrorystami, niż ci, których pokazuje telewizja. Jeśli obywatele Polski rzeczywiście są tacy cwani i kreatywni, to niech robią w chuja-idąc w kolokwializmy- jankesów, aby ci nie wiedzieli, jak się nazywają. I nie tylko ich, ale całą tą bandę rządowo-korporacyjną, która próbuje nas ustawić na mapie swoich interesów.    Albo zostańmy prawdziwymi terrorystami.
Konformiści czekają na nakazy, zakazy i sygnały. Geniusze natomiast budują Wunderwaffe.