Archiwum 29 maja 2011


bez zaplecza dla prostytucji
Autor: dm136697
Tagi: nowy  
29 maja 2011, 14:50

Puste ulice, nikt nie wiwatował. Tylko politycy ścielili się do nóżek. Nawet odstrzelić nikt go nie chciał, a co dopiero powitać na ulicach miasta. Warszawa da się lubić: parę protestów oraz owe puste ulice. Dobitne i napawające mściwą satysfakcją.   To nie PRL, że każdy merda ogonkiem na przyjazd pana.  Ciekawe tylko, czy Obama zajorgał.   Oby.       

Nihilgewaltyzm! Antyamerykanizm! Politycy do obozów!